„Miasto Śniących Książek” - dla fanów baśni i fantastyki
Recenzja książki pt. „Miasto Śniących Książek”
autorstwa Waltera Moersa
„Miasto Śniących Książek” autorstwa niemieckiego pisarza, autora komiksów i malarza Waltera Moersa, to trzecia część z serii o Camonii, która zyskała ogromną rzeszę fanów.
Ponieważ w Polsce książka cieszy się ogromną popularnością oraz pozytywną opinią wśród czytelników, zaintrygowany postanowiłem sięgnąć po tę lekturę chcąc zapoznać się z twórczością tego pisarza.
Powieść ma charakter fantastyczny z domieszką science-fiction i opowiada o niebezpiecznej wyprawie głównego bohatera i jednocześnie narratora, niejakiego siedemdziesięciosiedmioletniego smoka Hildegunsta Rzeźbiarza Mitów, który jest początkującym poetą o wielkim zamiłowaniu do literatury. Od najmłodszych lat, będąc pod opieką swego mentora Dancelota Tokarza Sylab, odkrywa tajniki sztuki pisarskiej. Kiedy w jego pazury wpada pewien anonimowy rękopis zawierający próbkę świetnej literatury, Hildegunst postanawia odszukać tajemniczego autora owego rękopisu. Wyrusza więc do Księgogrodu, Miasta Śniących Książek, które autor przedstawia jako raj dla miłośników literatury, dla których jest ona najważniejsza, jest też pasją i sensem istnienia.
Miasta, które warte jest bliższego poznania, aby dowiedzieć się jak jego mieszkańcy żyją otoczeni dziełami sławnych pisarzy. To właśnie tu nasz bohater przeżyć ma przygodę będącą tematem powieści.
Książka sama w sobie jest świetnie napisaną powieścią, w której wątki następują po sobie w sposób, w jaki najmniej się tego spodziewałem.
Osobiście urzekł mnie moment, kiedy Rzeźbiarz Mitów wpada w wir niezwykłego miasta i zostaje coraz bardziej wciągany w świat labiryntów. Wreszcie trafia do miejsca opanowanego przez straszliwe stwory, jakimi są Buchlingi, oraz tajemniczego króla Cieni.
Autor, operując umiejętnie słowami, tworzy niesamowity klimat wywołujący dreszczyk emocji. Jednak mam wrażenie, że akcja toczy się zbyt powoli, gdyż opowiadający smok bardzo dokładnie przedstawia wszystkie miejsca, w których się znajduje i mimo że są to niesamowite opisy, to chciałbym móc dostrzec więcej dynamiki w toczącej się akcji. Niemniej Walter Moers wykazał się tu ogromną wyobraźnią tworząc wymyślony świat, w którym to nie pieniądz czy pozycja, a książki stanowią władzę.
Oprócz wspaniałego tekstu, na uwagę zasługuje też grafika. Ilustracje zawarte w książce, pozwalają wyzwolić w czytelniku obraz, dzięki czemu opisany przez Moersa świat, staje się nam jeszcze bardziej bliższy.
„Miasto Śniących Książek”, to niezwykła powieść, która zachwyca zarówno młodzież, jak i dorosłych miłośników fantastycznych przygód. Czyta się ją przyjemnie odkrywając kolejne losy głównego bohatera.
Gorąco polecam tę książkę osobom, które chciałyby przenieść się do barwnego i intrygującego świata stworzonego przez autora powieści.
Oprac. Igor Letkiewicz