czwartek, 21 maja 2020




Żółw Franklin na dobre zadomowił się już w polskich domach. Pochodzi z Kanady, gdzie powstał w 1986 roku za sprawą duetu twórczyń: Paulette Bourgeois i Brandy Clark. Do tej pory powstało 31 książek o przygodach tego sympatycznego żółwika, które zostały przetłumaczone na 17 języków. Tym bardziej powinniśmy więc się cieszyć, że Franklin dotarł także do nas.

Gdyby nie był on żółwiem, powiedzielibyśmy, że jest zwyczajnym dzieckiem. Takim, które najpierw chodzi do przedszkola, potem do szkoły, boi się ciemności, miewa różne problemy, nie zawsze sprząta swój pokój, ma młodszą siostrę, której czasem ma dość… Mimo że jest zielony i na grzbiecie nosi skorupkę, to z łatwością dzieci mogą się z nim identyfikować. Na podstawie przygód Franklina Anna Gregorek i Kamila Waleszkiewicz stworzyły trzy książeczki z serii „Akademia Franklina”: 3-latek, 4-latek i 5-latek, bazujące na podstawie programowej wychowania przedszkolnego. Każda z tych edukacyjnych książek zawiera 32 czarno-białe strony z zadaniami i wkładkę z kolorowymi naklejkami. Zadania zaś są bardzo różnorodne i rozwijają rozmaite umiejętności, takie jak: spostrzegawczość, logiczne myślenie, sprawność manualną (grafomotorykę), kreatywność, podejmowanie decyzji, wreszcie wyobraźnię. Znajdą się nawet ćwiczenia zachęcające do aktywności ruchowej, w których Franklin pokazuje, jak ćwiczyć.
Oprac. JK

Blog czytelniczy SP nr 12 . 2017 Copyright. All rights reserved. Designed by Blogger Template | Free Blogger Templates